Beastie Boys Story [2020] – Online

Dokumenty pokazujące z bliska znane z ekranów telewizji gwiazdy, coraz częściej pojawiają się w ofercie kin, a także serwisów streamingowych online. Ludzie, którzy do tej pory czuli się odseparowani od swoich idoli, bardzo chętnie zamieniają się w podglądaczy, którzy mają okazję zobaczyć nieco więcej prywatnego życia swoich ulubieńców. Największą popularnością cieszą się aktualnie produkcje o kultowych już zespołach, czy nawet i pojedynczych muzykach. „Beastie Boys Story” ma zamiar pokazać całemu pokoleniu ludzi wychowanych na muzyce tytułowego zespołu, jak wyglądała ich kariera z punktu widzenia samych muzyków.

„Beastie Boys Story” – dokument o zwykłych chłopcach

Beastie Boys to jeden z najistotniejszych, a zarazem najpopularniejszych przedstawicieli muzyki hip-hopowej lat 80. Zespół składający się z Michaela Diamonda, Adama Yaucha i Adama Horovitza, miał też i czwartego członka, który jednak zrezygnował z zabawy w muzykę, krótko po wydaniu debiutanckiego singla. Trio zatem, które zostało założone w 1978 roku w Nowym Jorku, musiało przejść małą metamorfozę, która nazywała się Beastie Boys właśnie. Trzech przyjaciół wpadło na pomysł sformowania kapeli przez zupełny przypadek i na samym początku miał to być tylko niewinny żart, sposób na nieco rozrywki, oderwanie się od rzeczywistości. Szybko okazało się jednak, że chłopacy mają niebywały talent nie tylko do tworzenia muzyki, ale przede wszystkim do robienia niesamowitego show na scenie oraz sporego zamieszania poza nią. Zanim jednak zaczęli swoją karierą na poważnie i zyskali światowy rozgłos, musieli przejść przez trudną drogę, którą zna każdy początkujący muzyk. Na szczęście dla nich, mieszkali w jednym z największych miast na terenie Stanów Zjednoczonych, które w tamtym okresie było ostoją dla różnego rodzaju artystów eksperymentujących z muzyką. Dla Beastie Boys okazało się to mieć zbawienny wpływ na ich karierę, która rozkręciła się na dobre krótko po sformowaniu kapeli.

Sukces hip-hopu w „Beastie Boys Story”

Młodzi członkowie Beastie Boys, musieli teraz stawić czoła nowym wyzwaniom świata muzyki i w ogóle branży rozrywkowej. Koncertowali w całym kraju, niejednokrotnie towarzysząc gwiazdom światowego formatu, jak chociażby Madonna. Ewenementem w tej historii przypominającej słynne powiedzenie o American Dream, jest fakt, że Beastie Boys stali się popularni, zanim na dobre wydali swój pierwszy album. Stało się to dopiero jakiś czas po wielkiej trasie koncertowej, więc członkowie kapeli mogli na spokojnie zająć się pracą nad muzyką, bez obawy o ewentualną sprzedaż. Dokument „Beastie Boys Story” chce pokazać widzom, co działo się wtedy w głowach Diamonda, Yaucha i Horovitza, którzy byli przecież młodymi chłopakami, bardziej przestraszonymi sukcesem niż pewnymi swojego. Lektor w postaci właśnie członków zespołu tłumaczy wiele interesujących zagadnień z historii Beastie Boys, nie skupiając się jedynie na ich karierze. Wiele czasu w tym filmie poświęcono pokazaniu relacji pomiędzy członkami kapeli, dając widzom pewien rodzaj porównania, z tym, jak widzieli ich na ekranach telewizorów w latach 80.

„Beastie Boys Story” jak wehikuł czasu

„Beastie Boys Story” nie ma zamiaru koloryzować historii zespołu, o czym można było się dowiedzieć z licznych wywiadów udzielanych przez twórców i członków zespołu zaangażowanych w projekt, na długo przed premierą. Miała się ona odbyć już w marcu tego roku, ale została przełożona na kwiecień, dlatego warto poczekać chwilę na tę produkcję, która zapewne pojawi się także online. Serwisy typu CDA, oferujące legalny streaming, wiedzą doskonale, że tego typu dokumenty cieszą się sporym zainteresowaniem, dlatego dadzą widzom w naszym kraju możliwość ich obejrzenia. Warto mieć nadzieję na to, że w filmie pojawi się lektor Polski, ponieważ subkultura hip-hopu, którą reprezentował zespół Beastie Boys, pełna była slangu, mogącego stwarzać pewne trudności w zrozumieniu przekazu polskiemu odbiorcy.

„Beastie Boys Story” to na pewno jeden z najbardziej wyczekiwanych dokumentów tego roku, dla którego wielu widzów odsunie na moment swój ulubiony serial i usiądzie przed ekranem, aby jeszcze raz poczuć, jakie ciarki na skórze potrafiła wywołać muzyka tego niesamowitego trio młodych muzyków z Nowego Jorku.